THRILLER W POLSKIM WYDANIU – ADAPTACJA POWIEŚCI JOANNY BATOR W DOBOROWEJ OBSADZIE!

21.03.2019

THRILLER W POLSKIM WYDANIU – ADAPTACJA POWIEŚCI JOANNY BATOR W DOBOROWEJ OBSADZIE!

„Ciemno, prawie noc” to nowy film Borysa Lankosza, twórcy „Rewersu” i „Ziarna prawdy”, w kinach, w tym w dabrowskim „Sokole” premierowo - od 22 marca.
To ekranizacja głośnej, uhonorowanej nagrodą literacką „NIKE” powieści Joanny Bator – „Ciemno, prawie noc”. Film produkują Leszek Bodzak i Aneta Hickinbotham ze studia Aurum Film, producenci wielokrotnie nagradzanej „Ostatniej Rodziny”. Scenariusz „Ciemno, prawie noc” to wspólne dzieło Magdaleny Lankosz i Borysa Lankosza, które zręcznie łączy elektryzującą historię kryminalną z elementami kina grozy. W rolę dziennikarki Alicji Tabor, która powraca do rodzinnego miasta, aby napisać reportaż o tajemniczych zaginięciach dzieci, wcieli się Magdalena Cielecka. W gwiazdorskiej obsadzie znajdują się również: Marcin Dorociński, Dawid Ogrodnik, Aleksandra Konieczna, Eliza Rycembel, Jerzy Trela, Dorota Kolak, Agata Buzek, Piotr Fronczewski czy Roma Gąsiorowska
Kiedy Wałbrzychem wstrząsa seria tajemniczych zaginięć dzieci, do miasta przybywa dziennikarka Alicja Tabor (Magdalena Cielecka). Powracająca po latach w rodzinne strony, nieustępliwa reporterka chce poznać rodziny zaginionych i rozwikłać zagadkę, wobec której nawet policja okazuje się bezsilna. W trakcie prywatnego śledztwa Alicja – dość nieoczekiwanie – wpada na trop dramatycznych wydarzeń, które swój początek miały dekady temu.  Dążąc do odkrycia prawdy, dziennikarka będzie musiała stawić czoła nowemu zagrożeniu oraz temu, przed czym uciekała przez całe dorosłe życie – tajemnicy swojego dzieciństwa i szokującym sekretom własnej rodziny. Z czasem ponura intryga kryminalna połączy w jedno zaginięcia dzieci, wojenną przeszłość, legendę zaginionego skarbu oraz losy samej Alicji, która na swojej drodze zmierzy się z czystym wcieleniem zła, jak i zyska sojuszników, stojących po stronie dobra. Mroczna i piękna sceneria miasta oraz okolic zamku Książ dopełniają świat barwnych i niebezpiecznych postaci, w którym nasza bohaterka przestaje oceniać rzeczywistość tak jak dotychczas…


W „Ciemno, prawie noc” u boku dojrzałej obsady wystąpiło też dużo dzieci. Dla wielu z najmłodszych aktorów była to pierwsza rola w ich życiu. Jak poradzili sobie na planie tak wymagającego filmu? O tym opowie sam reżyser oraz wcielająca się w główną rolę Alicji Tabor – Magdalena Cielecka:

Role dzieci w filmach to jedno z największych wyzwań dla twórców. Zarówno znalezienie odpowiedniej obsady, jak i opieka nad najmłodszymi na planie tylko z pozoru wydają się „dziecinnie proste”. Doskonale wiedział o tym Stanley Kubrick, który do roli 6-letniego Danny’ego ze „Lśnienia” podczas castingów przesłuchał tysiące chętnych. Twórcy „Ciemno, prawie noc” mieli przed sobą jeszcze trudniejsze zadanie, bowiem w najnowszym filmie Borysa Lankosza musiało wystąpić bardzo wielu młodych aktorów. Spośród nich na wielkim ekranie zobaczymy m.in.: Antoninę Litwiniak, która brała już udział w takich produkcjach jak „Planeta Singli 2” czy „Zabawa zabawa”, a także: Nikolę Karwowską, Mateusza Czułowskiego, Polę Król, Marię Błaszkiewicz, Maksymiliana Zielińskiego, Maję Edawę i wielu innych.

Eksplorowanie absolutnie najmroczniejszych wątków powieści Joanny Bator wymagało oczywiście wielkiej wrażliwości oraz stworzenia młodym aktorom nieinwazyjnych warunków na planie. „Pracowała z nami Kaja Wesołek, psycholożka dziecięca z wykształceniem aktorskim, która fenomenalnie przygotowała dzieciaki do poszczególnych ujęć. Bardzo mi zależało na otoczeniu wszystkich młodych ludzi stuprocentową opieką, bo sam byłem aktorem dziecięcym i mam do dzisiaj traumatyczne wspomnienia z tym związane, więc wiedziałem, na co mogą być narażeni”, mówi Lankosz. „Jestem dumny z tego, że nie tylko nie przekroczyliśmy żadnych etycznych granic, pomimo nakręcenia kilku dość drastycznych scen, ale wręcz zapewniliśmy najmłodszym członkom naszej filmowej rodziny fajny czas. Pamiętam, że kiedy po realizacji tych super-trudnych scen wracaliśmy z ekipą wypluci do hotelu, roześmiane dzieciaki grały w hallu w piłkarzyki!”

„Praca z dziećmi jest zawsze wymagająca, a zwłaszcza na planie filmu, który opowiada o cierpieniu”, kontynuuje Magdalena Cielecka. „Od dorosłego można wymagać skupienia i bycia świetnej formie, od dziecka nie. To zawsze jest trochę loteria. Na szczęście na planie nad młodymi aktorami czuwał sztab ludzi i psycholog, a ja odbyłam z nimi wcześniej kilka spotkań, żeby się ze wszystkimi oswoić, żeby przełamać lody i skrócić dystans.”, podkreśla filmowa Alicja Tabor, która najbardziej zżyła się z kilkuletnią Mają Eladawy, ekranową Kalinką Jakubek. „Wszystkie dzieciaki były wspaniałe i znakomicie dobrane do ról, ale Maja okazała się wprost cudowna. Miałyśmy do zagrania bardzo wzruszającą sekwencję na wydmach, gdzie spędziłyśmy urocze kilka godzin, bawiąc się ze sobą i rozmawiając. Tak bardzo się rozluźniła, że nie chciała kończyć zdjęć!”

Zwiastun filmu: https://youtu.be/cgV1dQv26G4 

Klip „Kolejne zaginione dziecko”: https://youtu.be/BWlJOfcfmjA   

Klip „Zniknęło dziecko. Policja przeprasza za zaniedbania”: https://youtu.be/xp1UPHf4d0g 

Klip „Dzieci nie wróciły do domu. Rozpoczęto poszukiwania”: https://youtu.be/Z8bo1MB06z0 

 

← Powrót